Zrobiło
się już na dworze bardzo wiosennie więc w końcu można zmienić coś w swoim ubiorze. Dlatego też postanowiłem pokazać Wam moje nowe
nabytki i te troszkę starsze.
W
poprzednim poście rozpisywałem się na temat przecieranych spodni i takowe też
udało mi się nabyć na ostatnich zakupach, a, że widniała przyczepiona do nich
karteczka „przecena”, to tym bardziej mnie skusiły. Heh.. nie skończyło się na samych
spodniach. W oko wpadła mi również koszula, która odbiegała stylem od
standardowych, a że takie właśnie lubię, długo się nad nią nie zastanawiałem. Kwestia
była tylko rozmiaru, został tylko „Large”, ale na szczęście L okazało się tym
razem prawie idealne. Przy kasie kolejna niespodzianka, obniżona cena na 39zł.
Ba… biorę.
Do
spodni i koszuli z racji przystępnej temperatury, bezrękawnik. Wysoki, ciepły, futerkowy
kołnierz, wykluczył szalik, który tym razem wydawał mi się zbędny. Komplet
zamykają bordowe półbuty.
Wszystko
wygodne i w moim guście, tak więc zapraszam do obejrzenia i poddania Waszej
ocenie…
Bezrękawnik PULL & BEAR Koszula ZARA Spodnie RESERVED Buty LASOCKI |